Wycieczka klas IV-VI Lednogóra- Kórnik- Poznań

17 czerwca 2014r. uczniowie klas IV-VI pod opieką wychowawców udali się na wycieczkę. Trasa  obejmowała trzy miejscowości Lednogórę, Kórnik i Poznań. Pierwszy postój zaplanowany był w Lednogórze. Tam mieliśmy okazję zwiedzać skansen- Muzeum Etnograficzne na wolnym powietrzu, gdzie zgromadzono ponad 70 budowli wiejskich z ich wyposażeniem pochodzących z obszaru Wielkopolski z XVIII, XIX i XX wieku. Kolejnym punktem w planie wycieczki był Zamek w Kórniku.  Jest to zabytkowa rezydencja historycznych rodów Górków i Działyńskich. Początki zamku sięgają średniowiecza, a  jego obecny kształt pochodzi z połowy XIX wieku. Z budowlą tą związana jest  legendzie o Białej Damie – jednym z najsłynniejszych duchów w polskich zamkach. Wiele emocji podczas zwiedzania wywołało obuwie, które obowiązkowo musiał założyć każdy odwiedzający. Później wyruszyliśmy do Poznania. Pierwszym punktem na naszej trasie był Stadion Miejski INEA. Obecnie użytkuje go klub piłkarski Lech Poznań. W 2012 roku był areną rozgrywek Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej. Wszystkim uczestnikom wycieczki bardzo przypadł do gustu ten obiekt, nawet tym, którzy niespecjalnie interesują się piłką nożną. Następnie udaliśmy się do Palmiarni. Jest to największa w Polsce i jedna z największych w Europie tego typu placówka. W  12 pawilonach prezentowanych jest około 1100 gatunków roślin, liczne gatunki  gadów i owadów , a w akwarium 170 gatunków ryb oraz około 50 gatunków roślin wodnych z różnych stref klimatycznych świata.  Wszystkim uczestnikom wycieczki bardzo podobały się zgromadzone tam obiekty i niechętnie opuszczali jej mury. Ostatnim punktem naszej wycieczki był Rynek Starego Miasta w Poznaniu. W krótką podróż w przeszłość tego miasta zabrała nas pani przewodnik, która bardzo ciekawie opowiadała różne anegdoty i legendy i oczywiście ciekawe fakty historyczne z przeszłości Poznania. Nadszedł czas powrotu do domu, ale wcześniej oczywiści obowiązkowo odwiedziliśmy lubianą przez wszystkie dzieci restaurację McDonald,s.  Wycieczka obfitowała w wiele wrażeń i emocji. Zadowoleni, ale bardzo zmęczeni wróciliśmy do Wylatowa.